sobota, 6 września 2014

Rozdział 9

[...] - Wiesz co Lau, bo ja chyba...

*Margaret*

- ... się zakochałam. - oznajmiłam.
- Ale w kim? Jak? - zadała pytania zszokowana brunetka.
- Nie wiem jak. - odpowiedziałam na jedno z pytań.
- A w kim? - pisnęła.
- Nie piszcz. - upomniałam ją.
- Będę. Chce wiedzieć w kim! - burknęła.
- W Rossie. - szepnęłam.
- Co? - krzyknęła.
- Gucio. - powiedziałam.
Boże dlaczego to właśnie w nim musiałam się zakochać! Odpowiedz mi! A tak w ogóle to on ma dziewczynę! Ach... Nie chciałam tego!
- Margaret! - krzyknęła Laura wybudzając też z tego rozmyślania.
- Czego? - mruknęłam.
- Musisz mu o tym powiedzieć. - rzekła.
- Hahaha, nie. - warknęłam.
- Aha. To lepiej siebie ranić. Jak będziesz widzieć Rossa z inną to co zrobisz? Rozpłaczesz się? - stwierdziła.
- Ale i tak nie powiem mu tego. - powiedziałam smutnym głosem.
- Rób jak chcesz. - westchnęła. - Może pójdziemy na plaże. Zapomnisz o nim.
- Spoko. - odpowiedziałam i zaczęłyśmy szykować się do wyjścia.

*Ross*

Po kąpieli postanowiliśmy pójść na lody do najbliższej budki. W czasie drogi wspominaliśmy lata naszej przyjaźni. Szkoda, że Tom musi wyjeżdżać. Będę za nim tęsknić.
- Ross. ROSS! - z rozmyślania wyrwał mnie głos Caluma. - Jaki smak loda chcesz?
- Poproszę czekoladowe. - zwróciłem się do pana.
- Proszę. - powiedział po czym podał mi loda.
- O czym tak myślałeś? - zapytał się Tom, po krótkiej ciszy.
- Myślę o tym co będzie jak wyjedziesz. - odpowiedziałem.
- Spokojnie. Jakby co będę przyjeżdżać. - oświadczył.
- Wiem, ale.. - wypowiedź przerwał mi Ellington.
- Ross! Nie gadajmy o tym. - burknął smutny brunet.
- Dobrze. Kto idzie jeszcze popływać? - zapytałem się.
- Ja! - krzyknął rudy.
- I ja. - powiedział Ratliff - A ty Tom?
- No oczywiście, że tak. - odpowiedział wesoły.

***

Siedziałem sobie na piasku i patrzyłem się na uśmiechnięte dzieci, które bawiły się ze swoim rodzeństwem. Ja też bym tak chciał, ale na razie to nie możliwe. Odwróciłem głowę w stronę "wejścia" na plaże i zauważyłem Laurę i Margaret. Co?! Chwila! Margaret! O boże! Postanowiłem przywitać się z dziewczynami, więc wstałem z gorącego piasku po czym skierowałem się w stronę brunetki i blondynki.
- Hej. - przywitałem się po dogonieniu przyjaciółek.
- Hej. Co ty tu robisz? - zapytała się Laura.
- A co można robić na plaży? - odpowiedziałem pytaniem.
- Chodź Laura. - powiedziała Margaret.
- Pa. - pożegnała się Marano i odeszły.
Dlaczego Margaret nie spojrzała na mnie? Poczułem smutek. Stałem tak dość długi czas i myślałem. Dlaczego tak mnie to "zabolało"? Polubiłem ją bardzo. No dobra bardzo, bardzo. Jest inna.

***

Moje rozmyślanie przerwał Tom.
- Chodź do dziewczyn. - powiedział.
- Nie dzięki. - odpowiedziałem. - Powiedz, że poszedłem do domu czy coś.
- Ej! Co jest? - zapytał się.
- Nic. - szepnąłem. - Chce pobyć sam.
- Dobrze- westchnął po czym odszedł.
On mnie zawsze rozumie. Wie kiedy odejść, a kiedy zostać. Usiadłem na piasku i zacząłem wpatrywać się w zachodzące słońce.
- To naprawdę piękny widok- powiedziałem w duchu.
Naglę poczułem czyjąś ciepłą rękę na ramieniu obejrzałem się za siebie i ujrzałem Laurę.
- Coś się stało?- zapytała troskliwie
- Nie..chociaż tak, sam nie wiem. -odpowiedziałem zmieszany.
- Jeżeli chcesz możesz mi powiedzieć. - uśmiechnęła się i usiadła koło mnie.
Opowiedziałem brunetce, że chyba zakochałem się w jej przyjaciółce i to, że raczej zerwę z Mai'ą.
Na początku spojrzała na mnie dziwnie, ale po chwili się uśmiechnęła i powiedziała:
-Wiesz...Margaret też mi mówiła, że się jej podobasz...

__________________________
                                            Hej! :)
Tak wiem rozdziału nie było już dosyć długo za co bardzo przepraszam.
Jak tam w szkole? W której klasie jesteście? Ja w 3 gimnazjum, dlatego teraz różnie to będzie. Jak będę miała czas wolny to dodam kolejny. Ania tez.
Jak myślicie Laura będzie zazdrosna? :))
Do następnego.
Ania & Suzanne.


8 komentarzy:

  1. Super rozdział :)
    Czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie podoba mi się to, że Rossowi podoba się Margaret .. ;p
    Ja również jestem w 3 gim. Miejmy nadzieję, że przeżyjemy testy xd
    Mam nadzieję, że Lau będzie zazdrosna ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział :D Ale ja chcę Raury!!! W trybie natychmiastowym!!! <3
    Czekam na next (bardzo niecierpliwie) ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam Was serdecznie :D
    ---> fallinforyour5.blogspot.com ---> Blog, może z fabułą jak inne, ale to coś nowego. W miłości każdy z nas może się pogubić, a czasami, jest ona zbliżona do... nienawiści. Mając wspanialłych przyjaciół, nasze życie nie może być nudne.
    Jednak, czy nasze życie może się zmienić? Czy o każdą przyjaźń warto walczyc? I czy każdy jest tym, za kogo się podaje?
    Zabawne akcje. Romantyczne sceny. Chwile melancholi.
    Serdecznie zapraszam ^^
    ---> destiny-of-some-angels-is-fall-raura.blogspot.com ---> Życie jest pełne dobra i zła. Tylko od nas zależy, jaką drogę wybierzemy. Anioły. To one czynią dobro i chronią ludzi. No chyba, że sprzeciwiłeś się temu wszystkiemu. I upadłeś. Ross jest tajemniczy, mroczny i... zabujczo pociągający. Niewiadomo skąd pojawi się w życiu Laury i zechce podbić jej serce. Jaki ma w tym cel?
    Dwoje kochanków. Jedna bitwa. I zero szans, aby wyjść z tego żywym.
    Mam nadzieję, że wpadniecie na moje blogi i zaciekawią Was te historie ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawaj. Raure. Bo. Jak. To. Przyjdziemy. Do. Ciebie. z. AniĄ. Fanką. I. Milką. Ratlif. I. Cie. Zabijemy

    OdpowiedzUsuń